21-23 września 2018 r.


Opis spotkania
Podziękowania
Patronat:
- Biskup Opolski - Andrzej Czaja (logo)
- Radio Doxa (logo)
Współorganizatorzy:
- Samorząd Województwa Opolskiego (logo)
- Opolska Federacja Organizacji Pozarządowych „Razem” (logo)
- Tadeusz Goc - Burmistrz Strzelec Opolskich (logo)
- Krzysztof Mutz - Wójt Gminy Tarnów Opolski (logo)
Wspomnienia
Od 25 lat przybywają na Górę św. Anny trzeźwi alkoholicy i ich rodziny. I to oni chcieli wspólnie świętować i podziękować za swoją trzeźwość i harmonię w rodzinach. Było nas dużo, około 350 osób, nie tylko z Opolszczyzny i ze Śląska, przyjechały też zaprzyjaźnione grupy prawie z całej Polski.
Program tych trzydniowych spotkań był bardzo bogaty.
Dzięki życzliwości Ojców Franciszkanów mieliśmy do dyspozycji aulę, pomieszczenie na mitingi, miejsce, gdzie można było wypić kawę, porozmawiać, zjeść coś słodkiego. Finansowo wsparł nas Samorząd Województwa opolskiego, który i wspólnie z Opolską Federacją Organizacji Pozarządowych "Razem" był współorganizatorem całego przedsięwzięcia. Patronat objął Biskup Opolski Andrzej Czaja, a patronat medialny - Radio Doxa. Serdecznie dziękujemy za to wsparcie i życzliwość. W czasie spotkań działały punkty terapeutyczne, w których można było porozmawiać, zasięgnąć porady u specjalistów od uzależnień.
Szczególne podziękowania należą się osobom niepełnosprawnym z Zakładu Aktywności Zawodowej w Branicach, które wykonywały pamiątki przedstawiające św. Annę z Jezusem i św. Jana Pawła II. Te pamiątki dostali zaproszeni goście.
Pierwszy dzień - piątek, rozpoczęliśmy Drogą Krzyżową w Grocie Lurdzkiej - ludzie czytali przy każdej stacji Męki Pańskiej swoje refleksje. Nieśliśmy Krzyż z powagą i skupieniem.
O godz. 19 rozpoczęła się msza celebrowana przez ojca Bogdana, ojca Tobiasza i naszego wieloletniego spowiednika, księdza Edwarda Gogoloka. Śpiew i modlitwa rozbrzmiewały w całej bazylice.
Na godz. 21 zaplanowano mitingi AA, Al-Anon i DDA, które trwały do późnych godzin nocnych.
W drugim dniu, w sobotę, wyruszyła wczesnym rankiem pielgrzymka ze Zdzieszowic, ze stacji PKP, skąd 25 lat temu niewielka grupa trzeźwiejących alkoholików wraz z grupą AA "Katharsis" z Wrocławia szła pieszo, niosąc krzyż, do bazyliki. I tym razem działo się tak samo. Modlitwa i śpiew towarzyszyły im przez całą drogę.
Ci, co nie poszli, mogli zwiedzić sanktuarium św. Anny z przewodnikiem albo spróbować sił w nordic walking.
Nie zabrakło też artystycznych doznań - odbyły się świetne występy Zbyszka Bubaka, śpiewającego poezję, i naszego kolegi Mariusza "Dudiego" Dudy, który doskonale grał jazz na skrzypcach i innych dziwnych instrumentach.
Prelekcja księdza Wiesława Kondratowicza, który w sposób lekki, dowcipny i mądry opowiadał o sobie i swojej trzeźwości, zachwyciła i zrobiła ogromne wrażenie na słuchających jej ludziach.
O godz. 15.30 rozpoczęła się uroczysta Eucharystia w bazylice, której przewodniczył biskup Andrzej Czaja, a towarzyszyli mu franciszkanie ojciec Bogdan Koczor, ojciec Tobiasz Fiećko, o. Wit Bołd, oraz ksiądz Józef Krawiec z "Barki",. Kazanie było ważnym przesłaniem dla wielu. Dziękujemy im za to.
W godzinach wieczornych odbyła się konferencja "Historia, wspomnienia, świadectwa. 25 lat - wspólna droga ku trzeźwemu życiu". Płynące z głębi serca liczne wypowiedzi stworzyły na sali prawdziwą wspólnotę.
Żeby radość była pełna, musi być muzyka i taniec - duże powodzenie miała zabawa zorganizowana z zespołem Tabu. Można był też pośpiewać przy ognisku i upiec kiełbaski albo iść na miting.
Ostatni dzień, niedzielę, rozpoczęliśmy od mszy św. Po niej odbyło się seminarium-prelekcja ciepłej i profesjonalnej Teresy Brandys, które zrobiło na uczestnikach duże wrażenie. Jego mottem były słowa "Chcesz mieć rację czy chcesz mieć relację".
Nie mogło zabraknąć na tym spotkaniu Pani Ani Myszyńskiej, która 25 lat temu miała odwagę napisać książkę-pamiętnik "Byłam żoną alkoholika". Dla wielu "Al-Anonek" była i jest ona drogowskazem.
Swoją poezję zaprezentowała też nasza koleżanka Krystyna Szwed.
Przyszedł czas pożegnania - wszyscy na sali zaśpiewali modlitwę o pogodę ducha. Czas tych prawie trzydniowych spotkań był czasem dobrym i owocnym.
Za rok znowu się spotkamy u naszej Babci Anny.
MONIKA AA